Inwestorzy SOLARGROUP pomagają naukowcowi w realizacji dochodowego projektu | Historia partnera SOLARGROUP Nghiêm Xuân Hùng

Inwestorzy SOLARGROUP pomagają naukowcowi w realizacji dochodowego projektu | Historia partnera SOLARGROUP Nghiêm Xuân Hùng

Nazywam się Nghiêm Xuân Hùng. Mieszkam w mieście Vinh Phuc, w Wietnamie.

Obecnie wszystkie swoje godziny pracy poświęcam biznesowi partnerskiemu SOLARGROUP. Wcześniej zajmowałem się wyrobami z drewna i innym projektem inwestycyjnym. W moim poprzednim projekcie miałem 2 000 partnerów w strukturze.

W styczniu 2019 roku dowiedziałem się o SOLARGROUP dzięki partnerowi z Wietnamu, Lê Văn Hưng. Od razu zauważyłem, że projekt Silniki Duyunova ma obiecujący produkt - ergonomiczne silniki. Zauważyłem też, że liderzy SOLARGROUP to bardzo młodzi i ambitni ludzie, którzy idą z duchem czasu i pracują zawodowo. Jestem im teraz bardzo wdzięczny za to, że przyjechali do Wietnamu i przekazali nam wiele nowych i przydatnych informacji!

Kiedy zacząłem szukać możliwości inwestycyjnych w projekcie, byłem pod wrażeniem, że Dmitry Duyunov jest naukowcem z 1995 roku, z 27-letnim doświadczeniem i kilkoma patentami na swoje projekty. To bardzo dużo własności intelektualnej. A ludzie, poprzez inwestycje, pomagają naukowcowi zrealizować projekt, który przyniesie duże zyski. Inwestorzy kupują udziały za dużo mniej niż wynosi ich przyszła wartość, więc jest to okazja, której nie należy przegapić.

Początkowo nie miałem zamiaru pracować w programie partnerskim, po prostu kupiłem pakiet inwestycyjny. Ale oglądałem wiadomości o firmie, badałem informacje, coraz bardziej wczuwałem się w perspektywy technologii Slavyanka, analizowałem światowe trendy. I zapragnąłem mieć większy wkład w zachowanie planety i ochronę środowiska! Podpisałem więc umowę partnerską na swoim koncie osobistym.

Na początku mojej współpracy z SOLARGROUP wszystko było po rosyjsku, tłumaczyliśmy materiały z całym zespołem. A kiedy je przetłumaczyliśmy, zrozumieliśmy, że te produkty mają ogromny potencjał!

Po rozpoczęciu pracy zacząłem dzielić swoich klientów na dwie grupy:

• osoby, które chcą rozwijać swoją strukturę,
• ci, którzy chcą być tylko inwestorami.

Z osobami, które chcą tylko zainwestować, komunikujemy się i rozmawiamy o potencjale produktu. A z tymi, którzy zamierzają zostać partnerami, tworzymy czaty. Tam dzielę się z nimi informacjami, uczę ich, pokazuję kroki, które sam wykonałem, a oni je powtarzają. Na takich czatach jest zazwyczaj od 3 do 5 osób. Gdy na jednym czacie jest zbyt wiele osób, trudniej jest je rozwijać. Mówię każdemu z uczestników czatu, aby znalazł 3-5 partnerów i powtórzył z nimi te same czynności. Jednocześnie pokazuję szablon, jak pisać do klienta, aby struktura cały czas się rozwijała.

Dla biznesu partnerskiego i w celu znalezienia klientów specjalnie stworzyłem stronę na Facebooku i dodałem obcych ludzi jako znajomych. Dodawałem do znajomych tych, którzy mieli prawdziwe informacje i zdjęcie profilowe. Odpowiadałem na wszystkie zalecenia portalu społecznościowego. Publikowałem wiadomości o projekcie na tworzonej stronie. Skontaktowałem się z osobami, które zostawiły komentarze lub reakcje pod postem. Z tymi, którymi udało mi się spotkać, umawiałem się osobiście, a z pozostałymi komunikowałem się online. Nie rozmawiałem z przyjaciółmi i rodziną o projekcie, wiedziałem, że mnie zniechęcą. Uważam, że jeśli chcesz osiągnąć sukces, musisz pracować z zimnymi kontaktami przeważnie. W ten sposób znalazłem wielu podobnie myślących ludzi. Wśród nich były osoby, które zajmowały się nieruchomościami lub inwestycjami.

Pierwsze efekty uzyskałam po miesiącu takiej pracy. Zdobyłem pierwszych inwestorów i partnerów. Praca z każdym klientem zajmuje różną ilość czasu. Z osobami, które mają już doświadczenie inwestycyjne, jest o wiele łatwiej. Czasami wystarczy podzielić się informacją i 15 minut później osoba dokonuje inwestycji. W przypadku osób bez doświadczenia inwestycyjnego te same prace mogą trwać od 1 do 2 miesięcy.

Doradzanie klientom jest bardzo trudne. Dlatego od razu uprzedzam moich partnerów, że nie raz spotkają się z odrzuceniami; to normalne. Z 10-20 potencjalnych klientów, z którymi rozmawiasz, tylko jeden może być zainteresowany. Trzeba po prostu robić dalej to, co się robi i nie bać się odrzucenia - tak przychodzi sukces, przez który przechodzą wszyscy partnerzy odnoszący sukcesy.

Prezentacja dla klienta powinna być jak najbardziej szczegółowa, najlepiej poprzez zaproszenie go na spotkanie w biurze lub w kawiarni. Dzięki temu zwiększa się wskaźnik sukcesu.

Teraz jestem już w statusie "Profesjonalisty". W swoim zespole mam 1 300 osób. Moim priorytetem jest praca z pierwszym poziomem mojej struktury. W razie potrzeby konsultuję się z partnerami na innych płaszczyznach. Podczas konsultacji dla drugiego i trzeciego poziomu moi partnerzy z pierwszego poziomu są obecni i doradzają niższym poziomom według tego samego schematu. W ten sposób objęty jest cały zespół.

Na koncie osobistym jest wiele narzędzi dla partnerów. I każde z nich działa! Trzeba używać różnych do różnych sytuacji. Indywidualne podejście jest bardzo ważne, pomaga zatrzymać klientów.

Czasami zdarza się, że partner nie jest zadowolony ze swoich dochodów z poleceń i chce odejść do innego projektu. Ta kwestia może być rozwiązana. Musisz porozmawiać z tym partnerem i dowiedzieć się o przyczynę.

Jestem zadowolony z moich dochodów! I wiem, jak to osiągnąć. Partner potrzebuje około 5 000 USD miesięcznie na życie. Teraz dążę do czegoś więcej, chcę zarabiać jeszcze więcej.

Jestem pewien, że w niedalekiej przyszłości region Wietnamu zostanie rozwinięty i zaangażowany w projekt w jak największym stopniu!

CZYTAJ WIĘCEJ HISTORII