"Profesjonalista" SOLARGROUP Alexander Nikolaev: "Nigdy nie pracowałem w systemie MLM, ale teraz jestem osobą zajmującą się wieloma projektami"

"Profesjonalista" SOLARGROUP Alexander Nikolaev: "Nigdy nie pracowałem w systemie MLM, ale teraz jestem osobą zajmującą się wieloma projektami"

Moją pierwszą inwestycją, jeszcze przed projektem Silniki Duyunova, była inwestycja w projekt crowdfundingowy w 2015 roku.

O SOLARGROUP dowiedziałem się w 2017 roku na samym początku projektu, kiedy obejrzałem webinarium Sergeya Semenova. Tego samego lata postanowiłem zostać inwestorem. Zafascynowało mnie to, że można zainwestować małe pieniądze i uzyskać z tego duże pieniądze, w mojej pracy nie miałem takich perspektyw. Podobała mi się rÓwnież misja projektu, jaką jest ochrona ekologii naszej planety.

MÓj poziom dochodÓw był ponadprzeciętny, ale ambicje zawsze pchały mnie do czegoś więcej. Nie od razu udało mi się znaleźć wolny czas i odpowiednie narzędzie do rozpoczęcia biznesu partnerskiego, ale zawsze było to w centrum mojej uwagi i nie przestawałem szukać. Zainteresowałem się projektem, sprÓbowałem swoich sił i zainspirowałem się przykładem partnerÓw, ktÓrzy odnieśli sukces oraz informacjami zwrotnymi od uczestnikÓw projektu. A we wrześniu 2018 roku zacząłem budować własny zespÓł partnerÓw. GłÓwną motywacją była nie tylko wolność finansowa, swobodny grafik i ogromna liczba przyjaciÓł na całym świecie, ale także udział w wielkim, obiecującym projekcie, ktÓry może zmienić świat na lepsze, przynależność do czegoś globalnego i na wielką skalę.

Nigdy nie pracowałem w systemie MLM, ani nie zajmowałem się sprzedażą. Byłem zatrudniony w dużej firmie w dziale zakupÓw hurtowych. Zacząłem jak wszyscy: opowiedziałem o projekcie moim znajomym, przyjaciołom i krewnym. PrÓbowałem zrobić coś w sieci społecznościowej VKontakte. Ale liczba subskrybentÓw nie rosła, nikt nie był zainteresowany, 2 polubienia i koniec.

Wtedy postanowiłem zwrÓcić swoją uwagę na Facebooka: sieć społecznościowa z dwoma miliardami użytkownikÓw - to było to! Moje pierwsze kroki stawiałem bardzo ostrożnie i niczego nie oczekiwałem. Najpierw założyłem konto, kolejnym krokiem była strona, potem grupa, ktÓra dla mnie okazała się najskuteczniejszym narzędziem. Zapraszałem do niego znajomych z innych społeczności crowdfundingowych, publikowałem posty i filmy motywacyjne, i dość szybko przyciągnąłem uwagę do projektu SOLARGROUP. Pierwsze efekty otrzymałem już po kilku tygodniach takiej pracy: do projektu zgłosił się inwestor z Indonezji.

Od samego początku zdawałem sobie sprawę, że kluczem do sukcesu jest grupa docelowa, zrozumienie jej cech i zainteresowań oraz umiejętność mÓwienia tym samym językiem, co ona. To właśnie ta bliskość ducha sprawia, że ludzie automatycznie stają się przyjaciÓłmi, a interesy idą spawnie.

Postawiłem na rozwÓj zespołu, złożonego głÓwnie z zagranicznych inwestorÓw. Posługuję się językiem angielskim na poziomie wystarczającym do wyjaśnienia istoty projektu w korespondencji oraz do udzielenia prawidłowych odpowiedzi na pytania inwestorÓw. Chyba największą trudnością dla mnie było to, że w tamtym czasie strona internetowa i wszystkie materiały promocyjne nie były przetłumaczone na języki obce, ale udało mi się to zrobić samemu.

W jednym z krajÓw azjatyckich, gdzie publiczność nie zna angielskiego, bariera językowa rÓwnież nie była przeszkodą. Wystarczyło zaprzyjaźnić się z dwoma silnymi liderami, ktÓrzy w ciągu 5 miesięcy przyciągnęli do projektu 600 inwestorÓw. W ciągu 3 lat udało mi się znaleźć partnerÓw w 50 krajach: w Europie, Azji, Afryce, Ameryce Południowej i Australii. Dzięki udziałowi w biznesie partnerskim mogłem zwiększyć swoje inwestycje 30-krotnie i nadal inwestuję.

W biznesie przestrzegam zasad uczciwości i szczerości wobec inwestorÓw i partnerÓw, uprzedzam, że istnieje ryzyko. Ale ludzie, z ktÓrymi pracuję, są z zasady gotowi zaryzykować. A co najważniejsze, nadajemy na tej samej fali, mamy te same wartości i taką samą wizję.

Jak pracuję nad pogłębieniem struktury? Dbam o swoich partnerÓw bardziej niż o siebie. Przez pierwsze 1,5 roku nie zignorowałem ani jednej wiadomości, odpowiadałem na wszystkie pytania i pracowałem 24/7. Teraz polecam, aby osoby zainteresowane inwestycjami nie rejestrowały się pode mną, ale pod tymi, ktÓrych mam w pierwszej linii lub nawet w drugiej. Oszczędza to mÓj czas, wzmacnia relacje z moimi partnerami, generuje stały dochÓd i rozwija strukturę w głąb.

SOLARGROUP uważam za firmę wzorową pod względem merytorycznym. Bardzo podobają mi się zarÓwno publikacje, jak i ich aktualność. Podoba mi się plan marketingowy SOLARGROUP: wszystko jest jasne i możesz wpływać na swÓj własny rozwÓj i dochody. Nie wszędzie tak jest.

Biznes partnerski zmienił moje życie. Jestem teraz osobą zajmującą się wieloma projektami i mam pracę na pełny etat. Rok temu zrezygnowałem z tradycyjnej pracy. Psychologicznie była to trudna decyzja, mimo że w tym czasie moje dochody z biznesu partnerskiego były trzykrotnie wyższe niż w tradycyjnej pracy. Nadszedł czas wyboru między tym, do czego przyzwyczaiłem się, a tym, do czego dążyłem. I podjąłem tę decyzję.

Zamierzam dalej rozwijać sieć partnerską; jest to korzystne zarÓwno dla rozwoju projektu i promocji dobrej idei na szeroką skalę, jak i dla moich dochodÓw w szczegÓlności. Jestem niezmiernie wdzięczny zespołowi SOLARGROUP i wszystkim moim partnerom na całym świecie za ich zaufanie, wsparcie i informacje zwrotne.

Moja rada dla nowych partnerÓw brzmi tak: "Jeśli na początku waszej drogi coś się nie udaje, nie rozpaczajcie, sprÓbujcie innych metod, uczcie się i bądźcie dzielni, a na pewno wam się uda!"